Do Rzeczy nr 32

Max TV trochę idzie na łatwiznę.
To żadna sztuka wyśmiewać
media głównego nurtu - owszem, ktoś to
musi robić, ale nie róbmy z Kolonki jakiegoś odkrywcy.
Max TV sprawnie i skutecznie przedstawia swoją wizję świata, która
przecież jest równie podkoloryzowana, przekształcona jak produkt
medialny serwowany nam przez TVN i resztę.

W wywiadzie dla "D Rz" redaktor Kolonko
mówi te słowa: "Polska ma duże szanse.
Jest to kraj jednolity religijnie i kulturowo".

Warto dodać, że znaczna część tej jednolitości
została wypracowana w latach 1944 - 1989
przez kierownictwo Polski Ludowej.

Może zacznijmy od tego, że tradycja Zachodu powstała
w starożytnej Helladzie i starożytnym Rzymie.
Jajko, zajączek, drzewko świąteczne z chrześcijaństwem
nie mają nic wspólnego.

Nawet te słowa piszę alfabetem łacińskim, z którym to
chrześcijanie mieli tyle wspólnego, że to właśnie po
łacinie pisano wyroki śmierci na chrześcijan za
próbę obalenia ustroju.

A to, że ciapatych trzeba trzymać z dala
od naszej ludowej ojczyzny to oczywista oczywistość
i obywatel Kolonko nic nowego tu nie wnosi.


Los chrześcijan gdzieś w Azji czy Afryce
obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg.

Los komunistów w Angoli czy Laosie
również nic mnie nie obchodzi.

Senat i Lud Rzymski