Polecam zapis z tej dyskusji, który jest dostępny na YT.
Siły Zbrojne PRL były oczywiście armią polską budowaną na miarę naszych możliwości uwzględniając realia geopolityczne jakie zaistniały po Teheranie i Jałcie.
https://www.facebook.com/PolskaLudowa102/
Dziękuję ministrowi Zbigniewowi Siemiątkowskiemu za zacytowanie hasła z mojego bloga Polska Ludowa 102.
https://www.youtube.com/watch?v=ffUpbbap0ng
Dyrektor Cenckiewicz zarzuca LWP, że pełniło wewnętrzną funkcję represyjną. Dyskretnie pomija fakt, że przecież w II Rzeczpospolitej też tak było. Wystarczy przypomnieć socjalne zamieszki w Krakowie w 1923 roku czy pacyfikacje wiosek w Małopolsce wschodniej (późniejsza akcja Wisła była tego kontynuacją).
W wyniku zamieszek w Krakowie z listopada 1923 śmierć poniosło 15 robotników oraz 14 żołnierzy.
Oficerowie WP byli także wykorzystywani do zwalczania politycznych przeciwników marszałka Piłsudskiego.
Cenckiewicz czyni także zarzut sztabowcom Układu Warszawskiego, że dopuszczają zniszczenie LWP w pierwszych tygodniach III wojny światowej i użycie taktycznej broni atomowej na terenie Polski... Przecież obecne plany wojenne NATO oraz Rosji zakładają to samo. Jeśli którakolwiek ze stron zacznie uzyskiwać na froncie znaczącą przewagę to odpowiedzią przegrywającej strony będą głowice jądrowe krótkiego zasięgu. Część z nich wybuchnie właśnie w Polsce.
Cenckiewicz wspomina, że SLD składało kwiaty pod tablicą pułkownika Stauffenberga w Kętrzynie. Jeśli to prawda, to słabo to świadczy o świadomości politycznej naszych czerwonych towarzyszy. Przecież Stauffenberg był wrogiem partii komunistycznej i chciał aby Wehrmacht razem z US Army zahamował zwycięski pochód Armii Czerwonej na zachód. Celem spiskowców było zabicie Hitlera i podpisanie rozejmu z Anglosasami, by następnie powstrzymać ZSRR i uratować Niemcy przed kompletnym upadkiem i rozbiciem. Polska po takiej rozgrywce może by się odrodziła jako mały, prawicowy protektorat USA oraz Niemiec. Wszyscy czerwoni przodkowie SLD zostaliby rozwaleni przez służby niemieckie, amerykańskie lub polski, prawicowy reżim.
Krzywa suwerenności. Podoba mi się to określenie. Na nagraniu w okolicy 1:23
Jerzy Wiatr raczej myli się pisząc, że tylko w ustroju socjalistycznym wojsko ma stać na straży stabilności państwa. W krajach kapitalistycznych jest tak samo - nawet w dzisiejszej Francji jest stan wyjątkowy i częściowa mobilizacja rezerwistów (głównie z byłych wojskowych i policjantów).
W Polsce Ludowej to wojsko powinno pełnić rolę przewodniej siły narodu, zaś partie i organizacje społeczne (PZPR / ZSL / SD / PAX / TPPR / ZBoWiD / ORMO / LOK) powinny być strukturą administracyjną o charakterze pomocniczym. Już około roku 1944 generał Berling miał swoje ambicje polityczne, ale niestety nie miał szans z zawodowymi działaczami partyjnymi.
WRON jako ośrodek decyzyjny, a PRON jako szeroki front jedności narodu.
Osobiście nie zalecam promowania ideologii komunistycznej, ponieważ jest ona mi mało znana. Nigdy nie czytałem książek autorów komunistycznych.
W polskich warunkach zdecydowanie bardziej się sprawdza umiarkowany nacjonalizm w stylu Zjednoczenia Patriotycznego GRUNWALD.
http://polskaludowa102.blogspot.com/2015/07/witaj-zonierzu-wczorajszy-tuaczu.html
http://polskaludowa102.blogspot.com/2013/01/ludowe-wojsko-polskie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz