Zastanawia mnie ta publicystyczna przesada często stosowana przez doktora C. Nasz strażnik poprawności zdaje się nie zauważać, że w walce politycznej czasem bywają niskie chwyty stosowane przez większość uczestników. Także przez jego patrona ministra Macierewicza co potwierdza pan prezydent Andrzej Duda.
Sławomir Cenckiewicz pełni trzy role:
- zawodowy historyk
- urzędnik państwowy
- publicysta polityczny
Całkiem sprawnie potrafi przedzierzgać się z jednej funkcji w następną by utrzymać stałe zainteresowanie swoimi poglądami. To nawet działa, ale na dłuższą metę warto pamiętać, że pozycja doktora C jest politycznie uzależniona od pro amerykańskiej orientacji PiS. Jego opinie są ograniczone ramami amerykańskiej poprawności politycznej, a tym samym dla sporej części polskiej prawicy są przewidywalne i właściwie nudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz