W poprzednim numerze jest atrykuł o Tadeuszu Płużańskim.
Jest to o tyle ciekawe, że działał on za okupacji w organizacji o nazwie
Polska Ludowa Akcja Niepodległościowa.
Wydawali nawet pismo konspiracyjne o swojskiej nazwie Polska Ludowa.
Była to organizacja lewicowa, demokratyczna i umiarkowanie antyklerykalna.
Mała rzecz, a cieszy.
* * *
Imperializm a nacjonalizm
Celem pułkownika Putina jest zapewnienie bezpieczeństwa Rosji.
Dodatkowe cele to odbudowa moskiewskiego imperium, przy
jednoczesnym zachowaniu interesów rosyjskiego biznesu i powiązanych
z nim elit politycznych.
Z punktu widzenia Kremla utrata Ukrainy stanowi
duży wyłom w rosyjskiej linii obrony przez zachodem.
W obecnej sytuacji w Kijowie władze przejęły siły
mające dług wdzięczności wobec państw NATO.
Jest to potencjalne zagrożenie dla wojskowych i gospodarczych interesów Moskwy.
Krym i flota Czarnomorska ma znacznie strategiczne i właściwie
Putin musiał przejąć ten półwysep. Nie było innego wyjścia.
Alternatywą było wypchnięcie rosyjskiej obecności wojskowej z Krymu
i zastąpienie jej pro zachodnimi Ukraińcami.
Wówczas, za lat powiedzmy 10 w Sewastopolu powiewały by flagi
Ukrainy i NATO, a Rosjanie musieli by się zwijać.
Teraz gra będzie się toczyła o obwody południowo wschodnie.
Moskwa na razie zadowoli się destabilizacją, a potem się zobaczy.
Moskwa jest imperialnym ośrodkiem władzy podobnie jak stolice
innych mocarstw. Ani lepszym, ani gorszym.
Polityka to gra interesów i tu nie ma sentymentów.
Putin w moim odczuciu ma poglądy mocarstwowe i konserwatywne.
On nie jest rosyjskim (wielkoruskim) nacjonalistą choć
oczywiście może czasami grać kartą nacjonalistyczną jeśli
będzie mu to pasowało do koncepcji. Jednak na dłuższą metę
rosyjski nacjonalizm będzie ograniczany i zwalczany ponieważ jeśli
wymknie się spod kontroli wówczas może zagrozić interesom
moskiewkich oligarchów. Moim zdaniem w Rosji zwycięża ideologia
mocarstwowa, a nacjonalizm wielkoruski może pełnić rolę ozdobnika.
Na przykład rosyjski minister obrony narodowej Siergiej Szojgu jest
Tuwińcem, a nie Rosjaninem.
Warto też pamiętać o szczegółach.
Obywatele Federacji to Rasijanie, a
wschodni Słowianie to Ruscy, czyli spadkobiercy
Nowogrodu Wielkiego czy Kijowa.
Obecnie Moskwa pełni rolę najsilniejszego ośrodka na Rusi, a jednocześnie
jest stolicą wielonarodowej Federacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz