wyzwolenie Wilna przez Armię Krajową i Armię Czerwoną
Piotr Zychowicz na FB:
Pozwolę sobie wrzucić kilka fragmentów. Na początek list do Giedroycia z 15 września 1954 roku.
"Współpraca z Niemcami przeciwko bolszewikom - pisze Mackiewicz - jaką podjęły zresztą wszystkie narody na wschodzie Europy, z wyjątkiem Polski i Czech, byłaby z punktu widzenia ludzkiego bardziej moralna niż współpraca z bolszewikami, którą uprawiało AK. Żałuję z całego serca, że Wehrmacht nie rozgromił Czerwonej Armii w drobny mak."
A dalej o akcji "Burza":
"Nie dostrzegam żadnej osławionej "zdrady" ze strony Sowietów w stosunku do Polski. Sowiety z rzadką dla swoich metod szczerością nie ukrywały swych zamiarów. Wkraczały z otwartą przyłbicą jako zaborca. (...) Natomiast AK obłapywało ich za kolana, narzucało się w najbardziej upokarzający sposób ze swymi usługami".
Chylę nisko czoła przed Józefem Mackiewiczem.
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz