środa, 9 marca 2016

Tomasz Lis - dobra zmiana










Główne strony walki politycznej to chrześcijańska Zjednoczona Prawica kontra liberalny KOD.
Oba obozy mają swoją medialną machinę propagandy, która dopełnia i nagłaśnia
działania swych politycznych patronów. Po stronie PiS chyba najbardziej
betonowa jest GP i jej naczelny Tomasz Sakiewicz.

Mnie jednak ostatnio bardziej ciekawi przedstawiciel betonu liberalnego, czyli redaktor Tomasz Lis.
Zastanawiało mnie jak on bidula sobie poradzi po klęsce roku 2015.

Po kilku miesiącach obserwacji mogę stwierdzić, że nasz TL radzi sobie całkiem sprawnie.

Tomek Lis jest jak socjalizm - bohatersko rozwiązuje trudności, które sam stworzył... :-)

Jego program w TVP był nudnawy i nadawał się głównie jako środek usypiający.
To co robi teraz na Onecie jest wyraźnie ciekawsze - czuć, że Lis pozbył się
zbędnych pozorów obiektywizmu i jedzie ostro po Kaczyźmie zaspokajając
emocjonalne potrzeby ZaKODowanych, a przy okazji i swoje.

  Ta nowa, internetowa formuła jest zwyczajnie lepsza i bardziej skuteczna.
Jest to całkiem strawna i sprawnie zrobiona papka propagandowa, którą oglądam z pewnym uznaniem.

Utwardzanie żelaznego elektoratu też czasem jest konieczne i potrzebne i Tomek to robi.
Wszystko razem do kupy wspólnie z GW, Polityką czy TVN może się przełożyć na
blokujący wynik w wyborach do sejmu w 2019.
PiS i tak będzie największym klubem, ale jest szansa, że spadnie
poniżej 230 szabel w sejmie a potencjalny koalicjant będzie brykał.



#DobraZmiana










http://vod.pl/publicystyka/tomasz-lis-nowy-program/mfqjf5?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=adwords_tomasz_lis#

program w sieci jest bardziej dostępny niż w TV - kolejny plus dla nowej formuły Lisa
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz