czwartek, 20 lutego 2014

Do Rzeczy nr 56














Paweł Kukiz w swym felietonie krytykuje młodego leminga za to, że łatwo
zapomniał Niemcom krzywdy jakich dopuścili się w Polsce w XX wieku i wcześniej.
Jako sympatyk ZP Grunwald rozumiem i popieram postawę pana Kukiza.
Jednak z pewnym sceptycyzmem podchodzę do religii chrześcijańskiej, która dla
Pawła Kukiza jest priorytetowa. Warto przypomnieć, że to właśnie chrześcijańscy
biskupi namawiali Polaków by przebaczali i prosili o przebaczenie.
Zbyt poważne traktowanie chrystianizmu to polityczny błąd. Wiara ta
zachęca do nadstawiania drugiego policzka i ogólnie 
jawi się jako przejaw słabości.












Takiego Pawła uwielbiam















Nie można być jednocześnie polskim narodowcem i chrześcijaninem.
Cieszy mnie, że redaktor Terlikowski nie jest polskim nacjonalistą.










Tak, wszyscy jesteście Trynkiewiczami.


Brawo dla redaktora G za celny strzał.



* * *


Tekst Ziemkiewicza "Rzeczpospolita skompromitowana" jest zwyczajnie świetny.
Polecam. Oczywiście popieram przywrócenie kary śmierci - dla mnie oczywista oczywistość.

Kwadratowy trójkąt - miodzio.










Wypominanie generałowi Kiszczakowi, że był na wczasach w Egipcie to złośliwe
czepialstwo i pompowanie sztucznej sensacji. Nie róbmy z tego zagadnienia.
Choć oczywiście było by lepiej, żeby nasz szef MSW spędzał wakacje gdzieś
bliżej - np: Bułgaria czy Chorwacja. Zawsze to łatwiej wrócić do Polski
w razie nagłej potrzeby.















Ciekawy tekst o romansie Maryli z Danielem



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz