piątek, 14 listopada 2014

Do Rzeczy nr 95

















Miło mi widzieć generała Jaruzelskiego w gronie władców, którzy
prowadzili samodzielną politykę (Hitler, Putin, Stalin).
Jednak tak dobrze to u nas nie było, więc ta okładka jest nielogiczna.
Nasz generał rządził zgodnie z oczekiwaniami protektora, więc
raczej należy go ustawić w jednym rzędzie z margrabią Wielopolskim,
marszałkiem Petain czy regentem Horthy.

* * *

Piotr Gursztyn wreszcie wyjaśnił, że popiera kult PW44, ponieważ
jest to korzystne i zyskowne dla dzisiejszej Polski.
Jednak woli dyskretnie przemknąć nad pytaniem, czy
PW44 było korzystne dla Polaków żyjących w latach 40. ubiegłego stulecia?
Pokusa takiej wybiórczej pamięci jest bardzo silna,
ja często też jej ulegam, tyle że w innej kwestii.


* * *


Ciekawy Alfabet Suworowa - uwielbiam jego lekkie pióro.
Czasem może przesadza, ale nic nie szkodzi.
Ma własny styl pisania, który ceniłem już jako małolat.
Trochę przypadkiem w roku 1989 kupiłem Akwarium wydane
przez Prawy Margines. Ta książka to obowiązek.


* * *





redaktor Wybranowski zamawia piwo i jednocześnie
pisze o młodych działaczach lewicy skażonych PRL.
Jakoś nie mam zaufania do tych młodych z SLD.
Oni tylko patrzą skąd wieje wiatr by odpowiednio się ustawić.
Obawiam się, że ich pozytywne nastawienie do dziedzictwa Polski Ludowej
jest koniunkturalne i obliczone na konkretny zysk polityczny.


Wojciech Wybranowski robi z siebie wielkiego prawicowca, zwolennika NSZ,
generała Franco itp... Łatwo być antykomunistą 25 lat po Okrągłym Stole.
Gdyby żył w latach 50 czy 60 XX wieku nie zdziwiłbym się
widząc go w szeregach PAX razem z Bolesławem Piaseckim.



* * *


Słowa uznania dla PSL za dobry wynik w wyborach samorządowych.

SLD wypadło słabo, ale mnie to nie dziwi.
Leszek Miller i kierownictwo Sojuszu są zapatrzeni
w niemiecką SPD tak jak w poprzednim ustroju
naśladowali radziecką KPZR.

SLD wydaje partyjne pieniądze na jakieś tęczowe parady równości
czy też promowanie przystąpienia do strefy euro i tym
podobne unijne absurdy...

Widocznie dla kierownictwa SLD ważniejsze jest
budowanie osobistej kariery w strukturach brukselskiej euro lewicy
niż dobry wynik SLD w wyborach w Polsce.

W trakcie kampanii wyborczej SLD próbowało w żałosnym stylu
uderzyć w PSL - cieszy mnie, że wyborcy tego nie kupili.
Brawo dla PSL za zdrowy rozsądek i stałość poglądów.































relacja Pyty zdecydowanie najlepsza

Polecam






Piotr Semka bardzo przytomnie wytyka
Ruchowi Narodowemu zbyt ostry, kresowy sentyment.

Osobiście jestem zwolennikiem
piastowskich granic Polski Ludowej.

Wszystkim polskim narodowym rewizjonistom warto przypomnieć, że
z punktu widzenia Władimira Władimirowicza miasto Lwów to
odwieczna ruska ziemia, która docelowo ma podlegać
Moskwie, a nie Warszawie.
Tak jak za czasów Układu Warszawskiego.























Formalnie rzecz biorąc Marsz Niepodległości jest imprezą społeczną
organizowaną przez stowarzyszenie Marsz Niepodległości związane
z takimi nazwiskami jak Bosak, Tumanowicz, Zawisza...


Ruch Narodowy to porozumienie kilku organizacji narodowych, a
jednocześnie komitet wyborczy.
Rzeczywiste poparcie Ruchu Narodowego wśród polskich
wyborców to około 100 000 głosów.

Jednak na prawicy jest ostra konkurencja.
Główną siłą jest PiS, który będzie pochłaniał lub spychał narodowców.
Kłopotem Ruchu Narodowego jest jego podobieństwo do PiS.
Programowo te partie są zbliżone i wielu wyborców woli głosować na Kaczyńskiego.




W Marszu Niepodległości bierze udział wielu sympatyków PiS oraz KNP, którzy
w ten sposób świętują odzyskanie niepodległości, a co
równie ważne okazują niechęć do obecnego rządu PO / PSL.

Sam prezes Kaczyński i jego świta brała udział
w obchodach w Krakowie. Kierownictwo PiS nie ma interesu
pokazywać się 11 listopada w Warszawie na jednej
imprezie z chłopakami z RN.

Wśród młodych narodowców mogą się obecnie pojawiać
pomysły na jakąś rewolucję społeczną, ale to jeszcze chyba nie ten
moment, bo jest ich zbyt mało.
Dodatkowo bardzo wielu młodych Polaków wyjechało za granicę...

Marsz Niepodległości to dla mnie ważna impreza społeczna, która
promuje postawy narodowe i pro obronne.
11 listopada to święto socjalistyczne - przypuszczam, że
narodowcy przed wojną tego nie świętowali?


http://polskaludowa102.blogspot.com/2013/12/pierwotna-polska-ludowa.html



Jednak przekucie tego na dobry wynik
w wyborach to może dopiero za 10 lat.

Marsz Niepodległości powinien się odbywać w godzinach 11:00 - 14:00, czyli
w świetle dnia. Organizatorzy wolą jednak czekać do
zmroku, który przyciąga prowokatorów i zadymiarzy.
Potem wielkie zdziwienie, że znowu jest awantura.



http://mysl24.pl/spoleczenstwo/1959-pijany-wildstein-zaatakowal-rannego-narodowca.html


Dawid Wildstein zaatakował Jerzego Wasiukiewicza.
Daleko mi do Wasiukiewicza i jego poglądów, ale wyczyny
Wildsteina to już mocna przesada.












Grzegorz Braun to prawdziwy oryginał. Potrafi twardo stąpać po ziemi, by chwilę
potem kompletnie odlecieć w jakiś katolicki mistycyzm. On zdaje się na poważnie
traktować swoją wiarę... Inni prawicowcy raczej tacy nie są i podchodzą
do religii w sposób użytkowy. W sumie właśnie po to jest
zorganizowana religia by służyć walce o władzę i pieniądze.






Oświadczenie Korwina:





Co do Marszu Niepodległości
Jak wiadomo liberałowie, konserwatyści i narodowcy za datę odzyskania przez Polskę suwerenności uznają 7-X – rocznicę ogłoszenia suwerenności przez Radę Regencyjną. Przekazanie przez Radę władzy socjaliście i niemieckiemu agentowi – zapewne wymuszone okolicznościami – uważamy za utratę suwerenności. To tak, jakby za datę uzyskania niepodległości przez Kambodżę uznać nie objęcie władzy przez króla Sihanouka (9-XI-1953) lecz przejęcie jej (17-V-1975) przez Czerwonych Khmerów.
Tym niemniej, ponieważ połowa narodowców to nasi sprzymierzeńcy, nasi koledzy często prywatnie biorą w tym Marszu udział. Nawet dość licznie. I bardzo dobrze. My nie zwalczamy kibiców, nie pogardzamy nimi, jak „salon” – przeciwnie, pamiętamy wiersz Kiplinga:
It's Tommy here, and Tommy there,
and: „Go away, you brute!”
But he is saviour of the country
When guns begin to shoot!
Utrzymujmy te więzi. Być może, jeśli nie da się obecnego złodziejskiego i kretyńskiego reżymu obalić drogą legalną lub przez przewrót wojskowy – trzeba będzie w przyszłości obalać go siłą?












Oczywiście żadnego siłowego obalania nie będzie.
Banda Czworga jest zbyt silna na bezpośrednią walkę.
Korwin raczej będzie chciał wykorzystać część narodowców
do własnych celów propagandowych. 
Kibice mogą się przydać jako wsparcie i ochrona dla
publicznych wystąpień i demonstracji KNP.
















































RAZ bierze w obronę Przemka wice Krula i jednocześnie
krytykuje Milicję Obywatelską Platformy.
Tu akurat redaktor Ziemkiewicz jakoś mnie nie przekonuje.
Każdy porządkowy ma prawo się zdenerwować, gdy mu jakiś
pijany facet przeszkadza w czynnościach...
Jestem pewien, że gdyby porządkowemu Ziemkiewiczowi
pilnującemu pielgrzymki zaczął fikać napruty obywatel Wipler
to nasz Rafałek by go strzelił z liścia i poprawił z buta.


Wychodzi na to, że Wipler to młoda gorąca głowa.
Niepotrzebnie startował do funkcjonariuszy o godzinie 4 rano.
Wystarczyło poczekać do 10 rano i uderzyć na trzeźwo
bezpośrednio do Komendanta Stołecznego MO.
Przemek jeszcze się uczy...



































żona, pięcioro dzieci - ojciec takiej rodziny powinien nieco
bardziej poważnie i odpowiedzialnie
podchodzić do rzeczywistości, a nie pić wódkę
z kolesiami do czwartej rano




















11 listopada 2014 w Trójmieście




















Jestem sceptyczny zarówno wobec komunistów jak i liberalnych lewaków.
Ganianie z flagą ZSRR to przegięcie pały.
Towarzysz Mateusz Cichocki to stalinowiec i kosmopolita.
Od takich trzeba się trzymać z daleka...
 Osobiście jestem zwolennikiem
budowania narodowej drogi do socjalizmu na wzór
Jugosławii towarzysza marszałka Tito.
Trzeba utrzymywać dobre relacje z Moskwą, ale
na gruncie obustronnych korzyści.


http://polskaludowa102.blogspot.com/2013/01/marszaek-tito-jugosawia.html



Niewiele lepsza jest ta liberalna lewica powiązana z Krytyką Polityczną.
Sierakowski i spółka promują w Polsce tęczowy, burżuazyjny styl życia, a jednocześnie
tak samo jak prawicowa Gazeta Polska Codziennie popierają działania służb specjalnych
NATO na Ukrainie. KryPa może jest obyczajowo lewacka, ale gospodarczo
wspiera kapitalizm.


Redaktor Tomasz Sakiewicz dostał medal od ukraińskiej
Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Sławomir Sierakowski też powinien taki dostać.




































Ciekawe po co Niemcom hełmy przy zbieraniu siana?

Zapytam się o to redaktora Zychowicza przy kolejnym spotkaniu.



























Już wkrótce biografia towarzysza generała Kiszczaka.
Kupię oczywiście w Empiku.


Dobrze się składa, że na 73 stronie Do Rzeczy nr 94 jest
duża reklama Empiku oraz kupon rabatowy.
Chętnie wykorzystam ten kupon kupując
książki opisujące dzieje Polski Ludowej.














5 komentarzy:

  1. Sorry ale co Ty palisz? :) "Męty stadionowe jako ochrona cyrkowca w muszce" mało z krzesła nie spadłem :)

    Żałosny jest dzieciorób Wipler i to jego obleśne i prymitywne epatowanie nacjonalizmem..... Dobrze że ten bezczelny opój zebrał parę razów od dzielnych policjantów hehe.

    SLD to dno.... Pisalem kiedys ze za pare rzeczy troche cenie Lesia Millera, ale ten moskiewski piernik powinien juz dac sobie spokoj....

    A Braun to zwykły psychol.

    Ten Wybranowski kiedys sie tlumaczyl ze to fotomantaz. Jasne....

    "Od Rzeczy" jest naprawde ohydne przyrownojac Jaruzela do Hitlera i Stalina. Mimo ze raczej go nie cenilem....

    W ogole to mam nadzieje ze zartujesz wypowiadajac sie dosc cieplo o faszystowskich ryjach z tzw. marszu niepodleglosci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz Wipler chyba się uspokoił i będzie konsekwentnie umacniał swoją pozycję w KNP. Ja mu nawet dobrze życzę, bo już bardziej wolę KNP niż PiS. Demokratyczny, umiarkowany nacjonalizm w stylu konserwatywnego KNP jest całkiem spoko. W KNP nie ma szowinizmu i rasizmu, więc dla mnie to jest normalna partia jak PO czy PSL. Dobrze, że Wipler robi dzieci... zamierzam iść jego śladem... na ZUS nie ma co liczyć.

      Usuń
    2. W Marszu Niepodległości osób faszyzujących jest może 20%. Reszta to młode osoby, które chcą wykrzyczeć swoją niezgodę na obecną sytuację w Polsce. Jako lewicowiec nawet ich rozumiem. Sytuacja gospodarcza w Polsce zwłaszcza na rynku pracy jest bardzo przeciętna. Tych młodych ludzi nawet PiS odrzuca i właściwie nic ciekawego im nie proponuje. Tak więc z ofertą wychodzą Zawisza czy Tumanowicz. To wszystko nie jest takie proste jak by się chciało...

      Usuń
  2. Aaa zapomniałem o Ziemnakiewiczu. Wydawalo sie ze nie moze byc wiekszym prymitywnym idiota od tego jakim byl do tej pory. Belkoczac o Wiplerze i Przemyku udowodnil ze jest inaczej....

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle ze Tuman z Hitlerkiem oprocz bezrozumnej nienawisci i swojego belkotu nie maja nic do zaoferowania mlodym

    OdpowiedzUsuń