poniedziałek, 23 czerwca 2014

Do Rzeczy nr 74











Głosowałem na Donalda Tuska w latach 2005 - 2007.
Jednak tak od roku 2008 moja słabość do PO mocno osłabła.
Głównie ze względów gospodarczych i ustrojowych.
Podnoszenie podatków, brak referendum w sprawie 460 JOW...
Okazało się, że te pacany nawet dobrze ściemniać nie potrafią
i nie znają żadnego umiaru. Ja rozumiem, że każde grabie grabią do
siebie, ale bez przesady...







Ukochany przywódca, niezastąpiony szef
(były)



nie ma ludzi niezastąpionych















































reporter TNT na tropie






















RAZ słusznie krytykuje ambasady państw kapitalistycznych, które
wspierają obyczajowe wygibasy na ulicach naszej ludowej ojczyzny.
Też jestem przeciwnikiem promowania takiego burżuazyjnego stylu życia.

Na tym odcinku w pełni popieram obywatela Ziemkiewicza.














Drobna uwaga do panów G & G.

Ta mityczna postać to był Wolf, a nie Wolff.

Te dwa seriale uważam za ponadczasowe.













Mecenas Giertych lekko nie ma.
PO przechyliła się na lewo i chyba już tak jej zostanie.

Nawet się z nim zgadzam w takich sprawach jak
ubój rytualny, związki partnerskie, waluta euro...
Jednak obecnie nie ma dobrej koniunktury
dla klanu LPR. Platforma bardziej sobie ostrzy zęby na
elektorat Leszka Millera.






źródło: Hipsterski Maoizm











Podobna sytuacja była jakieś 10 lat temu.

Premier Marek Belka uzyskał od posłów wotum zaufania.
Nie było to szczególnie trudne, bo wielu parlamentarzystów najbardziej
bało się przyspieszonych wyborów, co dla wielu mogło oznaczać
zakończenie kariery przy ulicy Wiejskiej.


Donald Tusk chyba raczej zachowa swój stołek do jesieni 2015.
















3 komentarze:

  1. Ziemkiewicz - uwielbiam ten jego kato-nacjonalistyczny ból dupy i obszczekiwanie nogawek Michnika :)

    A Romek serio zmądrzął. Z niemal faszysty przeistoczył się w takiego umiarkowanego konserwatystę. Szkoda tylko że namawia PO na prawicowy kurs, jeśli go posłuchają to odejdę do Palikota.

    OdpowiedzUsuń
  2. Krytykujesz Ziemkiewicza, a przecież Giertych ma podobne do niego poglądy katolicko narodowe. Obydwaj oficjalnie popierają konkordat i zakaz aborcji.Można powiedzieć, że obaj są umiarkowanymi konserwatystami.

    PO teraz w prawo nie skręci. Owszem, zachowa frakcję konserwatywną, ale jednocześnie przyjmie oblicze partii laickiej i socjal-liberalnej. Platforma teraz będzie przejmować część wyborców Palikota i Millera.

    W wyborach w do sejmu może dostać 25% i przy wsparciu SLD + PSL może próbować stworzyć rząd.

    Ruch Palikota się sypie. Ludzie uciekają do PO lub KNP. Palikot na 90% nie załapie się do kolejnego sejmu, raczej nie przeskoczy progu.

    Ty lepiej siedź w tej Platformie i nie kombinuj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taaa Ziemkiewicz umiarkowany. Szczegolnie widac to po jego wsparciu dla radykalnej prawackiej żulii zwanej Ruchem Narodowym czy po jego prowatykańskim i antyeuropejskim bredzeniu.

    Niestety mozesz miec racje z tym nie wejsciem Palikota. Wpienia mnie ta jego bezrozumna nawalanka w rząd ręka w rękę z PiS, ale partia antyklerykalna jest potrzebna. Antyklerykalow moze byc nawet 20 proc., tyle ze jakos tego nie widac po notowaniach RP. Stad wniosek ze pochowali sie w Platformie, a moze tez nawet w obciachowym i de facto klerykalnym SLD.

    OdpowiedzUsuń